Zizik bardzo lubi wychodzić na spacerki. Najchętniej w ogóle by nie wracał. Zgrywa bohatera, ale jak kogoś spotkamy na drodze rozpłaszcza się i udaje, że go nie ma.
Pierwszy spacer wiosenny
 |
Wysiusiam się |
 |
Veni, vidi, vici |
Balkon tez może być
Spacery jesienne
Wakacje w nadmorskim ogóreczku
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz